poniedziałek, 21 września 2015

Kallos Banana

PicsArt_1442741797913_1.jpg


Maska, KALLOS BANANA
Już od dawna, polowałam na zakup wielkiej porcji kallosowej maski, i udało mi się. Kallos bananowy, ma zapach dojrzałego, słodkiego banana, ale niestety u mnie ten zapach nie utrzymuje się zbyt długo przez stosowaną płukankę kawową.
Skład: 
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Olea Europaea Oil, Parfum, Citric Acid, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Propylene Glycol, Musa Sapientium Fruit Extract, Niacinamide, Calcium Pantothenate, Sodium Acsorbyl Phosphate, Tocopheryl Acetate, Pyridoxine HCI, Maltrodextrin Sodium Starch, Octenylsuccinate Silica, Benzyl Alcohol, Methylchloroisoth Iazolinone, Methylisothiaz Olinone.
 czyli :
posiada szereg witamin A, B1, B2, B3, B5, B6, C, witamina E, olej z oliwek i ekstrakt banana .
Jak widać jest to zdecydowanie emolientowa odżywka, której potrzebowałam.
Działanie:
Jeśli masz średnioporowate włosy, jak ja najlepiej stosować ją w proporcji 2 mycia w stosunku do 1 proteinowego.
Kallos banana, zdecydowanie nawilża moje włosy, nadaje im odpowiednią, ale nie przesadną miękkość. Jeśli nie stosuję w poprzedniej proporcji maski proteinowej, zdecydowanie obciąża moje włosy.
Zazwyczaj olejki na moich włosach jakiekolwiek by to nie były, obciążają je, dlatego świetnie w kwestii nawilżenia sprawdza się właśnie ta maska. Dodatkowo, ma wspaniały zapach, który natychmiast podbił moje serce !
Dostępność:
Hebe lub internetowe drogerie.Cena za tą litrową przyjemność wynosi ok. 11 zł

Czy mogę polecić tą maskę ? Zdecydowanie tak ! Jeśli testowałyście już emolientowe maski kallosa, podzielcie się swoimi opiniami ! ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz