sobota, 24 października 2015

Moje gumki do włosów

Bardzo ważnym elementem w odpowiedniej pielęgnacji włosów, jest używanie delikatnych akcesoriów, gumek bez metalowych spięć, które obcierają, wyrywają oraz miażdżą włosy, bardzo cienkich gumek, które tylko obcierają włos, i przecinają go.
Podobnie jest z wsuwkami, przecinają włosy, miażdżą, wyrywają... to bez sensu. Jednak można to wszystko zastąpić może mniej reprezentatywnymi ozdobami, ale za to znacznie mniej szkodliwymi. Obecnie w swojej kolekcji nie mam żadnych faworytów .
1. Gumki invisi bobble 
PicsArt_1445673934092.jpg
Całkiem nieźle sprawują się gdy związują całą grubość włosa, zdecydowanie nie polecam do cieńszych partii, np. na zakończenie warkocza, wtedy nie chcą się dobrze odkręcić gdy je rozwiązuję i mam wrażenie że troszkę wyrywają włosy. Ich zaletą jest to, że nie obcierają włosów i ich nie miażdżą. Mam również podróbkę tych gumeczek, widać ją położoną luzem, najniżej na zdjęciu. Została kupiona w carrfourze, i troszkę różni się od oryginału, troszkę bardziej się rozciągnęła i posiada, zahaczający o włosy zgrzew, którego nie jestem w stanie spiłować pilnikiem, w dodatku gdy spinam nią włosy na noc w koczek, rano czuję naciągnięte cebulki. Następną, bardziej ogólną zaletą tych gumek jest to że są praktycznie niezniszczalne, nie da się ich przerwać, a jeśli są za bardzo rozciągnięte, wystarczy zalać je wrzątkiem i wracają do swojej poprzedniej postaci.

Dostępność:
oryginalne gumeczki : Hebepodróbki : carrefour, Rossman, chińskie sklepiki itd.
Cena: 
oryginały ok. 20 zł za 3 gumki
podróbki : moje z carrefoura 4 zł

2. Mięciutkie, puchowe gumeczki
PicsArt_1445673812684.jpg
Jestem bardzo zadowolona, z tych puchatych gumeczek, co prawda, żadna z nich nie jest wykonana z naturalnego surowca, jednak od kiedy je stosuję nie zauważyłam żadnych dodatkowych zniszczeń na włosach. Kiedyś, wiele wiele razy, różni fryzjerzy narzekali że mam bardzo suche i zniszczone włosy, kazali mi przestać używać suszarki i prostownicy a ja nie posiadałam się ze zdumienia że to mówią bo nie używałam ani jednego ani drugiego, dopiero później jedna, bardziej kompetentna fryzjerka powiedziała mi że to wszystko jest winą złych gumek a szczególne tych z metalowym zgrzewem, przez to wszystko jeszcze dziś noszę zniszczenia na włosach z tamtego okresu... Na szczęście odkryłam te gumeczki i nareszcie moje włosy odżywają ! Moim zdaniem sprawdzają się jednak ciut lepiej niż te sprężynkowe...

Dostępność :
Duże gumki : Netto
Małe osiedlowy sklep z chińskimi rzeczami
Cena:
Duże ok. 6-10 zł za 2 gumki (już tak dokładnie nie pamiętam)
Mniejsze ok. 4-6 zł za 4 gumki



PicsArt_1445674014089.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz